Kiedy pierwszy raz odpaliłem gierkę Sports Car GT pomyślałem sobie , oto znowu jakaś banalna gierka wyścigowa . Przejechałem pierwsze okrążenie a tu bryka ma ochotę być nadsterowna . Myślę sobie no to już coś , może nie będzie tak źle . Jadę następne , jeszcze jedno , piąte , kurde to zaczyna być wciągające . Samochód jakoś tak przyjemnie wchodzi w zakręty , wynosi kiedy powinien i kręci bączki jak nie pożałuję palniczka . Jednym słowem "fizyka" jazdy stoi na całkiem wysokim poziomie . Oczywiście nie ma mowy o 100 % realizmie , chyba że te bryki w rzeczywistości tak łatwo się prowadzi , albo ja jestem mistrzem nad mistrzami ;) W porównaniu do GPL gdzie do tej pory mam czasami problemy z przejechaniem całego wyścigu i utrzymaniem się na torze (mój trening to jakieś 100 okrążeń przypadające na jeden tor) to w przypadku SCGT jest to całkiem możliwe bez żadnego treningu i do tego przyjechać jako pierwszy (długość race'u na maxa). Ale brak 100 % realizmu nie umniejsza tej grze ani trochę . Wóz prowadzi się naprawdę wyśmienicie a miodność jest przeogromna . To pierwsza zaleta jaką ta gra ma do zaoferowania . Drugą jest grafika . Długo mógłbym pisać o jej zaletach , wspomnę tylko że można jeździć w deszczu lub w nocy (rewelacja !!!) Podsumuję grafikę tak jak to robi większość gazet komputerowych "tego się nie da opisać to trzeba zobaczyć" W tych słowach nie ma ani trochę przesady (dla mnie bomba) Sumując jest to naprawdę ZNAKOMITA gra , ma wiele pomniejszych zalet o których nie wspominam , bo o dwóch najistotniejszych (miodność i grafika) decydujących o produkcie już napisałem powyżej . Zresztą nie jest to tylko moje zdanie . Cytuję Richie'go : Jest to gra 100 razy lepsza od TOCA2 i 1000 razy bardziej wciągająca Na koniec moja ocena : Sports Car GT dubluje na każdym okrążeniu po dwa razy gry typu TOCA i NEED for SPEED razem wzięte .

Madey